Rewolucja w Logistyce: Ewolucja od plików płaskich do API Economy

Logistyka przechodzi fundamentalną zmianę dzięki nowoczesnym metodom integracji systemów w oparciu o API.

No dobrze, ale ta “fundamentalna” zmiana to rewolucja czy ewolucja? Mam chyba błąd w tytule.

Zanim przejdziemy dalej należy się czytelnikowi kilka wyjaśnień. Ustalmy słownik.

API – Application Programing Interface, a już po polsku i za wikipedią, jest to “zbiór reguł ściśle opisujący w jaki sposób programy lub podprogramy komunikują się ze sobą.”

Plik płaski – Plik płaski to rodzaj pliku do przechowywania danych, w którym dane są przechowywane jako zwykły tekst, często w strukturze przypominającej tabelę z wierszami i kolumnami. Każdy wiersz reprezentuje pojedynczy rekord, podczas gdy kolumny reprezentują pola lub atrybuty danych. Najpopularniejsze formaty plików płaskich to Comma-Separated Values (CSV), Tab-Separated Values (TSV) i zwykłe pliki tekstowe. [i]

EDI (Electronic Data Intercharge) – zestaw standardów do elektronicznej wymiany dokumentów.

Mikrousługa – Mikroserwis: Mikroserwisyarchitektura mikroserwisów – styl tworzenia architektury aplikacji komputerowych implementujący wzorzec architektury zorientowanej na usługi, który aranżuje aplikację jako zbiór luźno połączonych ze sobą niewielkich serwisów komunikujących się poprzez lekkie protokoły komunikacyjne. Celem jest zapewnienie niezależności poszczególnych komponentów, które mogą być rozwijane niezależnie od pozostałych elementów składowych systemu oraz wyraźny podział komponentów tak, by realizowały jedną, konkretną logikę biznesową lub programową.[ii]

Definicjami można zapełnić wiele stron i wiele artykułów nie odnosząc się do sedna sprawy. Wróćmy zatem do pytania z tytułu: to ewolucja czy rewolucja. Nie będę wchodził w dyskusje o semantyce i powiem tylko, że dla mnie to i jedno i drugie. Zmiana, która dokonała się w sposobie przekazywania danych i współpracy pomiędzy systemami jest tak radykalna, że uprawnienie możemy nazwać ją rewolucją. Jednak czas jaki był konieczny na jej dokonanie, a w wielu miejscach to nadal się dzieje, wskazuje na ewolucję, bo nie zadziało się to w 1,5 roku jak niesławna rewolucja francuska. Natomiast skutki takiej zmiany zostaną z nami na długo a ja mocno wierzę w to, że będą bardzo pozytywne.

Od Księgi Buchalterii do Systemów WMS: Ewolucja Logistyki przez Wieki

Zacznijmy jednak od początku. Niektóre, działające dziś firmy logistyczne maja ponad 100 lat, a logistyka zorganizowana nawet tysiące lat historii. Chociaż wsześniej nie wyodrębniano jej z handlu. Zarządzanie logistyką odbywało się w księdze buchalteryjnej. To tam zapisywane były operacje magazynowe, wydanie i przyjęcia oraz stany z nich wynikające. W momencie wysyłki towaru dokumenty wędrowały wraz z towarem aby wylądować w innej księdze magazynowej w miejscu docelowym. Wraz z rozwojem techniki operacje te zostały zinformaryzowane i powstały systemy WMS do przechowywanie informacji o ruchach i stanach magazynowych oraz systemy TMS do zarządzania transportem.

Na początku były to systemy odzwierciedlające dokładnie to co było w księgach. Z czasem, dzięki możliwościom technologii, były wzbogacane o kolejne funkcje. To co wcześniej było w głowach pracowników i wynikało z lat doświadczenia oraz kilometrów pokonanych w magazynie dało się zrobić w systemie. Systemy WMS przechodziły więc podobną scieżkę rozwoju jak systemy ERP i cała branża technologiczna. Systemy stawały się coraz bardziej rozbudowane i pokrywały nowe obszary działalności. Przez lata rozrastały się do dużych i poważnych systemów pokrywających funkcjami większość aspektów działania firm logistycznych. Ten przyrost funkcjonalności i rozbudowa systemów odbywała się w sposób organiczny. Kolejne obszary były pokrywane funkcjami systemów informatycznych. Poza stanami magazynowymi systemu WMS przechowywały informację o lokalizacjach, wspierały proces zbiórki, wspierały rozliczenia i tak dalej. Dzisiaj są to moduły rozliczeniowe z zaawansowaną analityką, zarządzaniem przepływem pracy, optymalizacją, kontrolą kosztów i materiałów.

Te zmiany zachodziły najczęściej w obrębie konkretnych systemów dziedzinowych, jak właśnie WMS czy TMS, ERP czy F-K. Współpraca pomiędzy partnerami w łańcuchu wartości opierała się nadal o papier. To z kartki (dokumentu WZ) kolejny podmiot w łańcuchu logistycznym przepisywał dane do dokumentu PZ i robił przyjęcie. Korzystanie z dokumentów papierowych wymagało pracy ludzkiej, która jest droga, a dodatkowo generuje błędy, bo któż z nas nie zrobił w życiu literówki czy “czeskiego błędu”.

Integracja Partnerów i Systemów: Wyzwania i Rozwiązania w Optymalizacji Łańcucha Dostaw

W dalszej optymalizacji łańcucha dostaw największym wyzwaniem stała się integracja partnerów, a co za tym idzie, integracja systemów. Papier powodował zbyt dużą ilość błędów, spowalniał procesy, przeszkadzał w rozwoju. Zaczęto pracować nad rozwiązaniem tej kwestii poprzez wymianę danych w postaci elektronicznej. Kolejność była podobna jak w przypadku wprowadzanie systemów informatycznych. Na początek zinformatyzowano papier czyli zamieniono kartki papieru na pliki płaskie. Pliki płaskie, bo niemające żadnej struktury. Taka tabelka w postaci pliku na nośniku, który można przesłać mailem, wyeksportować z jednego programu i zaimportować do innego. Najczęstszymi formatami takich plików (rozszerzeniami) są csv, tsv, txt.

To był początek zmian i podobnie jak w przypadku zmian w systemach ta technologia obrastała kolejnymi usprawnieniami. Dużo się zmieniało w warstwie transportowej, gdzie rewolucyjne zmiany nadeszły wraz z upowszechnieniem dostępu do internetu. Można było wysyłać pliki zamiast przenosić na nośnikach. Niestety największą wadą nadal pozostawała kompatybilność systemów. Pisałem wcześniej o tym jak się rozwijały. Organicznie, poprzez doklejanie kolejnych funkcji i w oderwaniu od siebie. Często były to systemy pisane na potrzeby konkretnego przedsiębiorstwa. Konsekwensją tego była całkowicie odmienna struktura danych czy choćby sposób nazywania zmiennych w bazie danych. To było znacznie większym wyzwaniem. Aby współpracować z nowym partnerem konieczna była olbrzymia praca związana z przygotowaniem odpowiedniego eksportu danych i importu danych zwtornych. Były to często projekty trwające miesiącami. Każdy z takich projektów był unikalny a dodatkowo zwiększał znacząco stopień skomplikowania systemów.

Od lat rozwijany był standard EDI czyli elektronicznej wymiany dokumentów. Jesienią zeszłego roku na konferencji widziałem prezentację GS1 i ogrom pracy włożony w przygotowanie. Takie standardy znacznie poprawiają komunikację ale też mają swoje ograniczenia. Mają narzuconą strukturę komunikatów i format informacji. OK, nie ma tylu błędów, ale nie pozwala na elastyczność.

Równolegle rozwijały się inne standardy plików płaskich. Chyba największą popularność zdobył format XML. XML to też plik płaski ale rozszerzalny w dowolny sposób za pomocą znaczników. Extensible Markup Language, rekomendowany przez organizację W3C dawał dużo więcej swobody w komunikacji, bo zamiast danych odzielonych przecinkami czy danych w konkretnej strukturze pozwalał na oznaczanie danych wewnątrz pliku. Swoboda ta umożliwiła znacznie łatwiejszą komunikację (oczwyście kosztem wydajności) i spowodowała, że komunikacja i wymiana danych nie była już największym problemem, a ponownie stały się nim systemy u poszczególnych interesariuszy w procesie. Dodatkowym wyzwaniem było bezpieczeństwo, które stawało się, i staje, z roku na rok coraz ważniejsze.

Mająć już nowoczesną, otwartą i elastyczną komunikację należało zmienić systemy na takie, które potrafią ją przyjąć.

Modernizacja aplikacji logistycznych: Wykorzystanie architektury mikrousługowej

Tu przechodzimy do API – API to Application Programig Interface i pomimo tego, że pojęcie znane jest od lat 40 XX wieku to wraz z popularyzacją idei architektury mikrousługowej zyskało na popularności. Mikro usługi to nic innego jak usługi wykonywane przez program o jasno zdefiniowanym zakresie i w założeniu niewielkie. Proces biznesowy składa się zatem z zestawu prostszych czynności, dokładnie tak jak jest to w rzeczywistości. Jedna osoba w magazynie zbiera towar zgodnie z listą pickingową, kolejna weryfikuje i wydaje towar, inna może przyjąć płatność. Proste, prawda? Proste i logiczne ale nie dla systemów informatycznych, które powstały kilkadziesiąt lat temu i obrastały funkcjami przez kolejne dekady. Piszę o tym na początku artykułu. Dla takich systemów to ogromne wyzwanie.

Jednym z kluczowych inicjatyw w ramach transformacji cyfrowej w firmach logistycznych jest modernizacja aplikacji polegająca na dekompozycji kluczowych systemów. Nazywam je często systemami o architekturze kalafiora. Spróbujcie delikatnie wyjąć jedną różyczkę (gałąź kalafiora) ze środka nie naruszając innych i najlepiej szybko, łatwo i bez ryzyka. Czasem kończy się to wymianą całego systemu co jest procesem również obarczonym sporym ryzykiem i wiążącym się z dużymi kosztami.

Nowoczesne systemy podzielone są na mikrousługi. Niezależne programy odpowiedzialne za wykonywanie poszczególnych funkcji i komunikujące się pomiędzy sobą za pomocą API. Najczęściej jak mówimy o mikrousługach to mówimy o REST API czyli komunikacji pomiędzy systemami poprzez zdefiniowane usługi i protokół http/https. To obecnie najbardziej popularna metoda integracji systemów. Każdy system (program) ma funkcje dostępne dla innych programów właśnie w API. Usługi są jasno opisane. Nowoczesne systemy potrafią się komunikować zarówno wewnątrz (pomiędzy modułami, mikrousługami) jak i na zewnątrz właśnie w ten sposób. Nie jest to jedyny sposób ale piszę o nim ze względu na sformułowanie API Economy, które pojawiło się w tytule artykułu.

Jeśli wrócimy myślą do procesu biznesowego złożonego z poszczególnych kroków / elementów to łatwo wyobrazić sobie to, że w prosty sposób jesteśmy w stanie dołożyć kolejny klocek, który dzięki takiemu podejściu dołoży kolejny element do łańcucha wartości w procesie. Dlaczego API Economy, bo operator logistyczny może w prosty sposób zaoferować procesowanie płatności dokładając w procesie, wpięty po API, “klocek” od dostawcy usługi płatności. Zamiast używać jedynie własnej floty w prosty sposób dokładać kolejne metody dostawy na dynamicznym i konkurencyjnym runku KEP. Współpracę ogranicza wyobraźnia, nie technologia. Ogromna większość firm technologicznych działa w oparciu o założenia tej ekonomii. Poprzez API integrują się z klientami i partnerami, tak świadczą swoje usługi, tak zarabiają ich klienci.

To już się dzieje, ale dla wielu firm jest jeszcze trudno osiągalne, bo są przed transformacją cyfrową. Są uwięzieni w ramach swoich “kalafiorowych” systemów. Często płacą za to ogromne pieniądze. Na jednym z projektów transformacji cyfrowej przedsiębiorstwa, które wspierałem w roli konsultanta, usłuszałem opinię o dostawcy oprogramowania: “u nich kwantem czasu jest pół roku a kwantem pieniędzy pół miliona”. Klient miał poczucie bycia dojną krową dla swojego dostawcy.

Natomiast nowoczesna architektura mikrousługowa w ramach ekonomii opartej o integrację bardzo demokratyzuje rynek. Dzięki luźno związanym ze sobą komponentom, a równocześnie bezpiecznym, można podmienić dostawcę jednego komponentu na innego, dodać alternatywnego dostawcę płatności czy ostatniej mili. Zamienić rozwiązanie dostarczone przez jedną firmę IT na inną czy zmienić technologię w jakiej napisany jest dany komponent.

Transformacja cyfrowa: Kluczowe kroki do sukcesu w IT bez potrzeby doktoratu z programowania

Brzmi super ale czy trzeba mieć doktorat z programowania? Nie, wystarczy pamiętać, że tak się da i wziąć pod uwagę przy planowaniu rozwoju IT, planowaniu transformacji cyfrowej, wyborze oprogramowania czy dostawcy usług o zadaniu sobie kilku pytań:

Czy to wpisuje się w architekturę usługową?

Czy nie spowoduje uzależnienia mnie od jednego dostawcy?

Jak zabrać się za transformację cyfrową, żeby nie zamienić siekierki na kijek?

 

Z mojego doświadczenia dobre przygotowanie dowolnego procesu zmiany i oparcie się o architekturę referencyjną jest kluczowe aby odnieść sukces i wykorzystać szansę jaką daje API Economy.

 

Dla głodnych wiedzy podsyłam garść linków do pogłębienia wiedzy lub zapraszam do rozmowy.

 

 

  1. “State of API Integration” (Postman, 2023):
    • Link: Postman Blog
  2. “APIs in Logistics: The Digital Glue for Supply Chain Solutions” (Accenture, 2022):
    • Link: Accenture Insights
  3. “The Impact of APIs on the Logistics Industry” (Deloitte, 2022):
    • Link: Deloitte Insights
  4. “Microservices Architecture Market – Growth, Trends, COVID-19 Impact, and Forecasts (2023 – 2028)” (Mordor Intelligence, 2023):
    • Link: Mordor Intelligence
  5. “Logistics Microservices Market – Global Industry Analysis, Size, Share, Growth, Trends, and Forecast, 2023 – 2031” (Transparency Market Research, 2023):
    • Link: Transparency Market Research
  6. “Digital Transformation in Logistics” (World Economic Forum, 2022):
    • Link: WEF Reports

 

[i] https://appmaster.io/pl/blog/co-to-jest-plik-plaski

[ii] https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikroserwisy

Komentarze

Dobrze znowu Cię widzieć

Wszystko jest tam,
gdzie to zostawiłeś